Ostre zakręty z panem Wojtkiem na motorówce to niezapomniane przeżycie:)Były też lody oraz budowanie mostu i wspólne przechodzenie na plastikowych skrzynkach. Cały dzień bez komputerów i telefonów. Sport, ruch to zdrowie. Mecz piłki nożnej, szczudła. Wypoczynek podczas rejsu na katamarze, gdzie mogliśmy potańczy i pośpiewać. Pływanie w kajakach sprawiło dużo radości i opłukiwania stóp w jeziorze podczas szukania muszelek. Chętni zagrali w siatkówkę a plaży. Czas szybko mija. Po kolacji ognisko z kiełbaskami i dyskoteka z karaoke na zakończenie dnia. A przed nami ostatnia, "zielona noc".

Kliknij, żeby zobaczyć galerię:

p. Beata Truszkowska