Książka ,,Dziadek Tomek”  - Mafra Gagliardi – tekst,  Štěpán Zavřela – ilustrator,  tłumaczenie - Ewa Nicewicz, Wydawnictwo Tatarak

Autorzy książki opowiadają o relacjach między wnukami a dziadkami  w sposób szalony, magiczny        i dowcipny. Główny bohater - Dziadek Tomek jest ulubieńcem wszystkich dzieci z okolicy. Bo kto nie chciałby mieć dziadka, który wciąż wymyśla nowe zabawy, opowiada niesłychane opowieści o czarodziejach, a jego pokój przypomina dżunglę, w której nawet kot czuje się jak tygrys? Dzieci więc przepadają za dziadkiem Tomkiem i chcą z nim spędzać każdą wolną chwilę. Jednak te radosne momenty wkrótce zamienią się we wspomnienie. Burmistrz ogłasza, że otwarto dom wesołej starości, aby każdy senior czuł się bezpiecznie, radośnie i aby miał towarzystwo. Przewidziano jednak, że nie wszyscy ochoczo przeprowadzą się do Szczęśliwego Domu, dlatego do akcji został powołany oddział dziadkołapaczy. Ta cudaczna ekipa, wyposażona w przedziwne maszyny latające, ma schwytać staruszków i umieścić ich w Szczęśliwym Domu. Rozpoczęło się zatem polowanie i finalnie każdy staruszek trafił do osobliwego domu. Jeżdżą tam na hulajnogach, grają w szachy, szydełkują, karmią rybki, ale brakuje na ich twarzach uśmiechów. Dlatego dzieci obserwując w telewizji swoich kochanych dziadków, decydują się podjąć akcję ratunkową. Jest to akcja fantastyczna i nadzwyczajna.

To książka, którą czyta się z uśmiechem na twarzy, lekkim wzruszeniem i sentymentem. Historia jest nieprawdopodobna i przez to czarująca. Magiczną atmosferę tej książki tworzą także ilustracje są poetyckie, trochę zwariowane, z wieloma detalami. Ich przygaszone barwy oddają nocny klimat, tajemniczość i baśniowość.

Serdecznie polecam do wspólnego – rodzinnego czytania.

Książka pt. ,, Kocyk” Miguela Gouveia – tekst, Catalina Raquel – ilustracje, Wydawnictwo Kropka.

Jest to piękna, poruszająca historia o międzypokoleniowych więzach. Opowiada historię Józefa, który w dniu narodzin otrzymał od dziadka własnoręcznie przez niego uszyty kocyk.  I ten właśnie kocyk stał się dla chłopca najbliższą mu rzeczą. Jak to bywa z przedmiotami codziennego użytku niszczą się mimo , że o nie dbamy i je kochamy . Kocyk się pobrudził i poprzecierał, wystrzępił…Co było dalej, czy Józef wyrzuci kocyk ? A może dziadek, który jest krawcem podpowie jak można uratować kocyk i nadać mu nowe życie. Koniecznie musicie przeczytać !

Często w życiu dorosłym używamy różnych „magicznych” przedmiotów do radzenia sobie    z problemami codzienności. Funkcję „kocyka” przejmuje ukochany kubek, wisiorek, zdjęcie, pamiątka przypominająca nam o bliskiej osobie … Chociaż nie ma już ukochanego skarbu      z dzieciństwa, odczuwamy potrzebę posiadania przedmiotu, który zapewni nam psychiczny komfort..

Serdecznie polecam do wspólnego – rodzinnego czytania.

                                                                                                                                              p. Joanna Jasiewicz